Adrian Miedziński zwyciężył w Gali Lodowej zorganizowanej przez Zenona Plecha w Hali Olivia. Zawodnik Unibaxu Toruń w biegu finałowym pokonał Mateusz Kowalczyka i Grzegorza Walaska.
Kilkuset spragnionych żużlowych emocji fanów przybyło do Hali Olivia oglądać Galę Lodową, której organizatorem był Zenon Plech. Na starcie stanęło kilku czołowych zawodników klasycznego żużla m.in. Grzegorz Walasek i Adrian Miedziński. Faworytem był współorganizator imprezy Sławomir Drabik.
Zawody rozegrano w formie dwunastobiegowego turnieju. Po nim dwa najlepsi zawodnicy zapewnili sobie występ w finale, a sklasyfikowani na miejscach 3-6 w barażu walczyli o dwa miejsca w finale.
Na liście startowej nastąpiło kilka zmian. Do Gdańska nie dotarli Mariusz Puszakowski, Mirosław Kowalik i Marcin Bubel. Zastąpili ich Cyprian Szymko (dowiedział się, że ma wystąpić... o godz. 15), Stanisław Burza i Mateusz Lampkowski. Ten ostatni w zbliżającym się sezonie będzie zdobywał punkty dla gdańskiego klubu i podczasa Gali Lodowej miał okazję zaprezentować się przed gdańską publicznością. Debiut torunianina trzeba uznać za udany. Siedem punktów i zakwalifikowanie się do biegu barażowego to niezły wynik. - Przyjechałem na zawody w zastępstwie Mariusza Puszkowskiego – powiedział Mateusz. - To była fajna zabawa. Sądzę, że wypadłem nieźle. To był mój drugi start na lodzie. Jestem zadowolony z tego występu. Chciałbym tyle punktów, 6-7, zdobywać w lidze (W lidze jeszcze 3-4 dołoży – rzucił przechodzący Adrian Miedziński).
Pod dyktando faworytów
W zasadniczej części zawodów najlepiej spisywał się Adrian Miedziński. Zawodnik Unibaxu po szybkich startach obejmował prowadzenie i nie pozwalał sobie odebrać zwycięstwa. Dwukrotnie pokonał Sławomira Drabika. "Slammer" dokonywał cudów na motocyklu, ale nie mógł znaleźć sposobu na "Miedziaka". Miedziński i Drabik zapewnili sobie bezpośrednio miejsce w finale. Do biegu barażowego zakwalifikowali się Lampkowski, Mateusz Kowalczyk, Artur Czaja i Grzegorz Walasek. Po starcie na czele znaleźli się Kowalczyk i Walasek i to oni uzupełnili stawkę finalistów. W finale podobnie jak w całym turnieju już na starcie najlepszy był Miedziński. Drugi jechał Kowalczyk, którego atakował Drabik. Jeden z takich ataków na początku ostatniego okrążenia zakończył się upadkiem Kowalczyka. Sędzia Andrzej Terlecki wykluczył "Slammera", a Kowalczykowi przyznał drugie miejsce.
- Tak dzisiaj wyszło, że pokonywałem dziś Sławka – powiedział po zawodach Miedziński. - Tak to jest, że raz ja wygrywam z nim, a innym on ze mną. Przede wszystkim miało to być zabawa. Fajnie było mieć kontakt z motocyklami w przerwie zimowej. Mam nadzieję, że kibicom się podobało. Fajnie, że przy okazji zabawy udało się wygrać. W Toruniu od lat jeździ sie na lodzie, jeśli tylko jest możliwość. Można powiedzieć, że jest to stały element przygotowań do sezonu. Przed nami jeszcze kilka podobnych imprez. Fajnie, że można się wyrywać z domu. To jest takie urozmaicenie tego okresu przerwy międzysezonowej.
Do zobaczenia za rok?
- Sportowo uważam, że impreza bardzo się udała – ocenił Galę Lodową jej organizator Zenon Plech. - Publiczność, która dość nielicznie stawiła się w hali była zadowolona. Frekwencja była niezbyt duża, ale może to zbyt wczesny termin po sylwestrze. Wyniki nie są zaskoczeniem. Miedziński i Drabik to od lat czołówka tego typu imprez na kolcach stosowanych w Polsce. Na krótszych kolcach już nie jest tak dobrze. Sławek Drabik był w Szwecji i nie mógł sobie pojeździć. Kowalczyk też dobrze czuje się na lodzie. Chciałbym, że ta impreza weszła na stałe do kalendarza imprez. Dla jednego sposonora Wojciecha Drabika – Firma Top Fruit, dla moje fundacji i Stoczniowca to jest trochę za dużo. Musiałby jeszcze ktoś pomóc w organizacji.
1. Adrian Miedziński 12+3 (3,3,3,3)
2. Mateusz Kowalczyk 9+3+2 (2,2,2,3)
3. Grzegorz Walasek 9+2+1 (2,3,1,3)
4. Sławomir Drabik 10+w (3,2,3,2)
5. Artur Czaja 8+1 (1,3,2,2)
6. Mateusz Lampkowski 7+0 (2,1,3,1)
7. Grzegorz Zengota 6 (3,2,0,1)
8. Jarosław Olszewski 4 (d,d,2,2)
9. Stanisław Burza 3 (0,1,1,1)
10. Mariusz Franków 2 (1,1,u,0)
11. Jacek Rempała 0 (w,d,0,u)
12. Cyprian Szymko 0 (u,u,u,-)
Tomasz Łunkiewicz
Fot. MacieJ Kostun
Koło uzbrojone do jazdy na lodzie
Uczestnicy Gali Lodowej
Adrian Miedziński przed Mateuszem Kowalczykiem
Mateusz Lampkowski puszcza szprycę w Jarosława Olszewskiego i Stanisława Burzę
- 10/01/2010 22:16 - Szybko się wystrzelali
- 08/01/2010 22:13 - Zmęczeni podróżą
- 07/01/2010 23:29 - Rogowska, Kafarski, Asseco Prokom najlepsi w Trójmieście
- 07/01/2010 10:09 - Nauka i sport
- 06/01/2010 09:17 - Skrzaty na kortach SKT
- 29/12/2009 20:29 - Puchar Polski nie dla Stoczniowca
- 27/12/2009 16:43 - GKŻ Wybrzeże: Na inaugurację do Gniezna
- 24/12/2009 09:39 - Rozstania dobrze nam robiły
- 22/12/2009 20:24 - Energa Stoczniowiec: Rok zakończony porażką
- 22/12/2009 17:57 - Kolektyw i wyrównany skład