Lechia skromnie pokonała na Polsat Plus Arena Polonię Warszawa 1:0 (1:0) i wykonała kolejny duży krok w stronę powrotu do Ekstraklasy.
Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Maksym Chłań (11)
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawśkyj - Dawid Bugaj, Andrei Chindris, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Iwan Żelizko, Tomasz Neugebauer (70 Loup-Diwan Gueho) - Camilo Mena, Rifet Kapić, Maksym Chłań - Łukasz Zjawiński (65 Kacper Sezonienko).
Polonia Warszawa: Jakub Lemanowicz - Maciej Kowalski-Haberek, Michał Grudniewski, Wiktor Pleśnierowicz - Nikodem Zawistowski (62 Wojciech Fadecki), Oliwier Wojciechowski (81 Piotr Marciniec), Krzysztof Koton, Bartosz Biedrzycki - Michał Bajdur (81 Paweł Tomczyk), Mateusz Michalski (62 Marcin Kluska) - Szymon Kobusiński
Goście w pierwszych minutach próbowali zaatakować, ale brakowało im wykończenia. W 11. minucie gdańszczanie przejęli piłkę przed swoi polem karnym. Futbolówka trafiła do Camilo Meny, który przebiegł kilkadziesiąt metrów, a po wbiegnięciu w pole karne przytomnie wycofał piłkę do nadbiegającego Maksyma Chłania. Ukrainiec precyzyjnym strzałem przy słupku dał biało-zielonym prowadzenie.
Gdańszczanie mieli kolejne okazje do zdobycia bramki. Najlepszą w 29. minucie zmarnował Rifet Kapić, który z kilku metrów posłał piłkę nad bramką.
W 37. minucie przy próbie interwencji Bohdan Sarnawśkyj przypadkowo dostał korkami Wiktora Pleśnierowicza w głowę. Po kilku minutach opatrywania gdański bramkarz pozostał na placu gry ze specjalnym opatrunkiem na głowie.
Gdańszczanie zaatakowali na początku drugiej połowy, ale tym razem nie przyniosło to efektu bramkowego. Biało-zieloni przeważali dłużej utrzymywali się przy piłce, częściej strzelali na bramkę Polonii, ale wynik nie uległ zmianie.
TŁ
- 28/04/2024 09:33 - Lechia rozbita w Rzeszowie
- 15/03/2024 19:17 - Lechia rozbiła outsidera po przerwie
- 10/03/2024 16:01 - Lechia zajęła fotel lidera
- 06/03/2024 14:39 - Bohdan Viunnyk zawodnikiem Lechii
- 04/03/2024 19:18 - Lechia zdeklasowała Resovię
- 25/02/2024 21:07 - Lechia kontrolowała mecz w Pruszkowie