Uroczystym apelem, modlitwą oraz złożeniem wieńców pod ścianą pamięci w kwaterze Armii Krajowej na cmentarzu Łostowickim kombatanci, politycy oraz gdańszczanie oddali hołd założycielom Polskiego Państwa Podziemnego i Szarych Szeregów. Uroczystości, pomimo wcześniejszych komplikacji, ostatecznie odbyły się w asyście wojska.
Ze względu na treść Apelu Pamięci, którego częścią miał być także tzw. apel smoleński, zawierający określenie, że ofiary katastrofy smoleńskiej "poległy", a nie "zginęły", gdańscy kombatanci zwrócili się do prezydenta Adamowicza, jako współorganizatora obchodów, by zrezygnował on z asysty wojska. Prezydent Gdańska przychylił się do prośby kombatantów i w piątek oficjalnie ogłosił, że asysty wojska podczas obchodów 77 rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego i Szarych Szeregów nie będzie. Na szczęście udało się dojść do porozumienia. MON wyraził zgodę na zastąpienie słowa "polegli" słowem "zginęli" i ostatecznie wtorkowe uroczystości odbyły się w asyście wojska, a Apel Pamięci, wraz z fragmentem dotyczącym katastrofy smoleńskiej, został oficjalnie odczytany.
Obchody rozpoczęły się o godz. 17:00 przeglądem i przywitaniem Kompanii Honorowej Marynarki Wojennej przez dowódcę Garnizonu Gdańsk płk Adama Jakimowicza. Następnie Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej odegrała hymn państwowy.
– Należę do tych nielicznych osób jeszcze żyjących, które doskonale pamiętają wrzesień 1939 roku, ten szok przegranej Kampanii Wrześniowej i ten rodzący się od samego początku totalitaryzm dwóch naszych wrogów Niemiec hitlerowskich i Związku Radzieckiego, którzy nie tylko zajęli nasze terytorium i je poćwiartowali, ale przede wszystkim chcieli zniszczyć żywą siłę narodu polskiego. Muszę powiedzieć, że im dalej od roku 1939, tym z większym szacunkiem odnoszę się do tych, którzy, w trakcie tej kampanii pod tak silnym ciosem, uderzeniem dwóch naszych zagorzałych wrogów, nie załamali się i postanowili, w niesprzyjających okolicznościach okupacyjnych, nadal walczyć – powiedział Jerzy Grzywacz, prezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Jerzy Grzywacz opowiedział także o historycznych realiach tamtych wydarzeń.
– 27 września ci, którzy nie załamali się i postanowili nadal walczyć utworzyli dwie tajne organizacje, stanowiące początek Polskiego Państwa Podziemnego. Jedną z tych organizacji była organizacja wojskowa Służba Zwycięstwu Polski pod komendą generała Karaszewicza-Tokarzewskiego. Drugą organizacją była tajna organizacja harcerska pod komendą harcmistrza Floriana Marciniaka, która później przybrała nazwę, kryptonim Szare Szeregi – powiedział Jerzy Grzywacz. –Naczelnym zadaniem Polskiego Państwa Podziemnego była ochrona ludności polskiej na całym terytorium przedwojennej Polski. Czy udawało się zawsze chronić naszych obywateli? No nie, nie udawało się, ale gdyby nie Polskie Państwo Podziemne, tych ofiar byłoby znacznie więcej, a co więcej, moglibyśmy się zastanawiać, czy myśmy ten trudny okres wojenny, ten egzamin zdali, nie tylko z naszego patriotyzmu, ale, z tego, co profesor Bartoszewski nazywał przyzwoitością, ze zwykłej przyzwoitości.
Jerzy Grzywa podkreślił, że żaden naród podczas II wojny światowej nie został potraktowany przez swoich sojuszników tak jak Polska, która podczas wojny straciła 6 mln obywateli, 20% Polaków, a potem przez przeszło 50 lat musiała pozostawać pod władzą obcego mocarstwa.
– Możemy być dumni z Polski i Polaków w czasie II wojny światowej. Parafrazując słowa sanitariuszki Inki, jestem głęboko przekonany, że my Polacy, w czasie II wojny światowej, zachowaliśmy się jak trzeba – dodał Jerzy Grzywacz.
Podczas swojego przemówienia prezydent Paweł Adamowicz podkreślił, że Polskie Państwo Podziemne było fenomenem na skalę całej Europy.
– Ponad pół miliona Polek i Polaków, którzy dobrowolnie, bez przymusu, bez kontroli zewnętrznej, bez dyscypliny służbowej codziennie wykonywali bezpłatnie służbę państwu istniejącemu w świadomości, ale nie istniejącemu w sensie materialnych atrybutów – powiedział prezydent Adamowicz. – Fenomen pod względem nie tylko ilościowym, ale i jakościowym. Było też państwo podziemne w Jugosławii okupowanej przez nazistowskie Niemcy, były fragmenty państwa podziemnego na terenach przynależnych do Związku Sowieckiego, czy też na fragmentach województw wschodnich II Rzeczypospolitej, myślę tu o podziemiu ukraińskim. Polskie Państwo Podziemne różniło się tym od innych państw podziemnych, że było demokratyczne, pluralistyczne, obywatelskie, gdy te trzy wymienione przeze mnie były totalitarne i autorytarne.
Następnie odczytany został Apel Pamięci.
Pod ścianą pamięci kwatery AK na cmentarzu Łostowickim kwiaty złożyli m.in. delegacja Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych Województwa Pomorskiego pod przewodnictwem Henryka Bajduszewskiego, posłowie na Sejm RP, przedstawiciele partii politycznych i posłów, wicemarszałek województwa pomorskiego Paweł Orłowski oraz wiceprzewodniczący sejmiku województwa pomorskiego Grzegorz Grzelak, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i przewodniczący Rady Miasta Gdańska Bogdan Oleszek, konsul generalna Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper.
Karolina Rabiej
- 30/09/2016 11:51 - Kacper Płażyński złożył do Rady Miasta Gdańska skargę na działanie prezydenta Gdańska w sprawie stref płatnego parkowania
- 29/09/2016 17:49 - Wystawa Konkursu „Potok Sztuki”
- 29/09/2016 14:59 - Po XXIX sesji Rady Miasta Gdańska: będzie Aleja Macieja Płażyńskiego, Rondo Graniczne Wolne Miasto Gdańsk – Rzeczpospolita Polska (1920 - 1939) i Pomnik Żołnierzy Wyklętych
- 29/09/2016 08:11 - Festiwal Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci w Gdyni
- 28/09/2016 09:35 - Gdańszczanie zadecydowali które projekty zostaną zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego 2017
- 26/09/2016 19:02 - Kobiety mają dość – planują ogólnopolski strajk
- 26/09/2016 17:27 - W gdańskiej przestrzeni publicznej
- 26/09/2016 10:50 - Przed XXIX sesją Rady Miasta Gdańska
- 24/09/2016 23:16 - Eksperci stwierdzili, że zniszczenia PKM-ki to wina ulewy, a nie zaniedbanie
- 24/09/2016 08:48 - Małgorzata Ostrowska: Trzonem są zawsze ludzie, których łączą poglądy i idee, chęć wspólnego działania