Tak się potrafią bawić Rodzinne Ogrody Działkowe im. Mikołaja Kopernika z ulicy Toruńskiej. To jedno z sześciu zadbanych zielonych płuc Malborka. Bez dotacji, bez roszczeń, każda ta społeczność to ogrom osób, mieszkańców Malborka.
Potrafią wspólnie świetnie się zorganizować i zadbać o swoje. W minioną sobotę obchodzili – Święto Działkowca. Zarazem 50 jubileusz powstania ROD Kopernik. Całością zawiadywał niestrudzony Zarząd Ogrodów czyli grupa sympatycznych społeczników, którym się marzy, chce i nie zasypują gruszek w popiele.
Co było widać i słychać także w przemówieniach władz zrzeszeniowych ROD, samorządowców Malborka, i w zwyczajnych rozmowach, zabawie i poczuciu dopisującego humoru u uczestników i gości festynu.
- Ogrody stanowią część zieleni miejskiej - powiedziała prezes Jolanta Zawadzka-Piątek. - Swoistego ekosystemu. Przyczyniają się do redukcji trujących związków chemicznych pochodzenia przemysłowego, obecnych w powietrzu, które są zmorą miast na całym świecie, nie tylko u nas w Polsce. Poprawiają tym samym jego jakość wpływając na poprawę życia i zdrowia mieszkańców. Nie muszę tłumaczyć, bo na szczęście uczą już o tym w przedszkolach. Uczą, że zieleń w mieście spełnia wiele funkcji jedną z podstawowych jest produkcja tlenu i usuwanie dwutlenku węgla.
Przeciętnie jedno drzewo produkuje w ciągu doby tlen, który wystarcza dla kilku osób i odwrotnie jedno duże drzewo potrafi przetworzyć tyle samo dwutlenku węgla, ile emitują dwa domy jednorodzinne. Jako ciekawostkę podam, że na terenach bardzo zurbanizowanych produkcja tlenu może spaść do 90%. Dlatego proszę Państwa dbajmy o nasze ogrody i pozwólmy im się rozwijać. Jak już ciągle i uparcie powtarzam marzy mi się tzw. zielona szkoła, która pozwoli na wykształcenie nowych pokoleń młodych ekologów... a najmłodszych nauczy życia zgodnego z naturą i mądrego, przemyślanego gospodarowania.
Bo przetwarzanie odpadów tak aby mogły jeszcze nam służyć i przy tym nie zatruć środowiska to kochani ogromna sztuka i zapewniam Państwa ,że moi działkowcy potrafią stworzyć coś z niczego... i cieszyć się wyhodowanymi przez siebie, cudownymi, smacznymi, a przede wszystkim zdrowymi, ekologicznymi plonami... Ale aby zrealizować nasze marzenia potrzebne są fundusze. Stąd kolejny mój ukłon w stronę naszych włodarzy. Proszę o nas nie zapominać w planowanych budżetach i zacząć o nas dbać .Wspólnymi siłami możemy zdziałać wiele w pojedynkę dużo mniej. Jest mi niezmiernie przykro i muszę niestety do tego nawiązać , że co niektórzy uważają naszą społeczność za tak mało znaczącą w województwie, że nawet nie odpisano nam na zaproszenie. Dlatego muszę pogrozić palcem. - Panie wojewodo ogrody działkowe to ogromna ilość głosów wyborczych, których może następnym razem zabraknąć.
Jednocześnie w imieniu całej społeczności działkowej bardzo dziękuje za mile spędzony czas Wiceburmistrzowi Janowi Tadeuszowi Wilk, Wicestaroście Waldemarowi Lamkowskiemu, Dzielnicowemu Łukaszowi Zakrzewskiemu. Również Prezesowi Okręgowego Zarządu PZD w Gdańsku Czesławowi Smoczyńskiemu i Prezesowi ROD im. Kolejarz Ryszardowi Gurtiakow. Dziękujemy również sponsorom, bowiem bez ich pomocy festyn byłby o wiele skromniejszy tj. Hurtownia SAD hurtownia MAT i hurtownia Malborżanka. Zarządowi ROD dziękuje za pomoc i prace związane z festynem a Wszystkim Działkowcom dziękuję za tak liczne przybycie, świetna zabawę i poczucie humoru i do zobaczenia za rok!
Należy tylko dodać że czas spędzony na festynie mijał szybko i smacznie. Było moc emocji od tresury „słonia i rodziny oraz psa Burka” (dynamiczna zabawa wywołująca salwy śmiechu wśród uczestników i widzów) po niecodzienne derby z elementami… hazardu. Wszyscy mieli się okazję doskonale bawić od dzieci począwszy po dorosłych w różnym wieku i kondycji skończywszy.
Na szczególne wyróżnienie zasługują Panie, które upiekły ciasta, chleb, organizujące loterię i cały rodzinny klimat uczestnikom. Nieocenione były osoby zajmujące się profesjonalnie dziećmi na czas festynu. Pod wodzą trzech wspaniałych dziewczyn, których było pełno wszędzie - Justyny Trawińskiej, Anny Lewandowskiej i Natalii Gratkiewicz - maluchy (a i starsi) mogli czuć się bezpiecznie. By nie popełnić faux pass należałoby wymienić wszystkich, a tego niepodobna uczynić, by nie pominąć kogoś. Wobec powyższego, wielki szacunek dla działkowców organizatorów z prośbą o częściej i więcej. Z życzeniami, by się im spełniało i obradzało nie tylko na działkach.
Krzysztof Hajbowicz
- 10/04/2017 18:04 - Spotkali się, by oszacować możliwości założenia muzeum
- 20/03/2017 15:41 - Sukces jest (z) kobietą
- 08/07/2016 17:34 - Malbork w Europarlamencie
- 25/06/2016 08:33 - To nie jest jakieś tam miasto, to nie jest jakiś tam zamek
- 20/06/2016 18:41 - Preludium malborskiego Festiwalu Kultury Dawnej – czyli Szpital Jerozolimski na miarę współczesności
- 20/06/2016 18:26 - Pocztówkowa podróż w przeszłość Malborka
- 06/06/2016 19:58 - Uwielbieniowy czas w malborskim Karwanie