Trefl przegrał siatkarski maraton w Rzeszowie

Po prawie pięciogodzinnej walce Trefl uległ w Rzeszowie Asseco Resovii 2:3 (20:25, 31:29, 24:26, 25:17, 15:17).

Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 3:2 (25:20, 29:31, 26:24, 17:25, 17:15)

Asseco Resovia: Butryn 18, Tammemaa 11, Buszek 9, Cebulj 23, Drzyzga 6, Jendryk 9, Mariański (libero) oraz Potera (libero), Hain, Krulicki 2, Woicki

Trefl: Reichert 14, Wlazły 22, Mordyl 8, Crer 4, Lipiński 25, Janusz 4, Olenderek (libero) oraz Sasak, Kozub, Urbanowicz 1, Pietruczuk

MVP: Timo Tammemaa (Asseco Resovia Rzeszów)

Dopiero w trzecim terminie udało się rozegrać mecz Asseco Resovii z Treflem. Spotkaniem miało zostać rozegrane w ramach 1. kolejki, ale zostało przełożone z powodu koronowirusa w drużynie Trefla. W drugim terminie gdańszczanie byli już na hali w Rzeszowie, ale ponownie mecz został odwołany tym razem z powodu koronawirusa w zespole Asseco Resovii. Spotkanie udało się rozegrać w trzecim terminie.

W pierwszym secie lepiej zaczęli rzeszowianie. Gdańszczanie mieli problemy w ataku dzięki czemu gospodarze wypracowali sobie kilka punktów przewagi i wygrali pierwszą partię do 20. Drugi set to wyrównana walka, w której obie drużyny miały lepsze i gorsze momenty. W końcówce minimalną inicjatywę przejęli gdańszczanie. Rzeszowianie obronili kilka piłek setowych. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego cieszyli się z wygranej w secie po asie Marcina Janusza. Trzecia partia to gra falami. Obie drużyny punktowały seriami. Ponownie doszło do zaciętej końcówki z której tym razem zwycięsko wyszli gospodarze. W czwartym secie Trefl od początku miał inicjatywę. Gdańszczanie kontrolowali przebieg seta i systematycznie budowali swoją przewagę pewnie wygrywając partię do 17 i doprowadzając do tie breaka. W decydującym secie lepszy początek mieli rzeszowianie, ale podopieczni trenera Winiarskiego szybko odrobili straty i gra toczyła się punkt za punkt. W końcówce skuteczniejsi okazali się gracze Asseco Resovii i po ostatniej piłce to oni cieszyli się z wygranej i zdobycia dwóch punktów po 163 minutach walki.

Tomasz Łunkiewicz