Piłkarze gdańskiej Lechii wciąż pozostaję bez zwycięstwa w sparingach przed wiosenną częścią rozgrywek ekstraklasy. W środę, w strugach deszczu gdańszczanie tylko zremisowali z ostatnią drużyną 1.ligi – Olimpią Grudziądz 2:2 (2:1).
Jeśli można doszukiwać się pozytywów w tym spotkaniu, to można je znaleźć w tym, ze to gdańszczanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie w tym spotkaniu. Szkoda jednak, że za każdym razem dawali sobie wbić gole przez rywali. Wynik mógłby być o wiele korzystniejszy dla biało-zielonych gdyby nie to, że w dalszym ciągu nie mogą oni wykorzystać stwarzanych przez siebie sytuacji podbramkowych, wciąż widać więc braki w grze ofensywnej.
Trener Piotr Nowak po powrocie ze grupowania w Turcji nadal jest wierny ustawieniu w polu 3-5-2. Sparing z Olimpią rozpoczął się optymistycznie dla gdańszczan, bowiem już w pierwszej minucie Grzegorz Kuświk znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Olimpii, jednak pojedynek ten przegrał. Gdańszczanie atakowali, i zwieńczeniem tego była bramka autorstwa sprowadzonego przed tym sezonem Kuświka. Napastnik skierował do siatki z najbliższej odległości strzał Michała Maka.
Niestety dosłownie po chwili był już remis. Doprowadził do tego były gracz Lechii Marcin Kaczmarek, który wykorzystał podanie Piotra Darmochwała. Po kolejnych trzech minutach Lechia znów prowadziła. Tym razem autorem bramki był kapitan gdańszczan Sebastian Mila. Po zmianie stron gdańszczanie nadal mieli więcej z gry. Wypracowywali sobie sytuacje podbramkowe, jednak ani jednej nie potrafili wykorzystać. Ponieważ w piłce niewykorzystane okazje się mszczą drużyna z Grudziądza po raz drugi doprowadziła do wyrównania. W 71 minucie wyrównał Nildo wykorzystując bierną postawę obrońców biało-zielonych.
Do wznowienia rozgrywek w ekstraklasie zostało mniej niż dwa tygodnie a tymczasem gdańszczanie muszą jeszcze wiele poprawić, zwłaszcza jeśli chodzi o skuteczność. Być może lepiej zaprezentują się w ostatnim zimowym sparingu. W sobotę o 16:00 zagrają na Traugutta z Zawisza Bydgoszcz.
Ostatni sprawdzian podopiecznych Piotra Nowaka przed startem ligi zaplanowany jest również na tym obiekcie. W najbliższą sobotę o godzinie 16:00 rywalem będzie Zawisza Bydgoszcz.
LECHIA GDAŃSK – OLIMPIA GRUDZIĄDZ 2:2 (2:1)
Bramki:
1:0 Kuświk (21)
1:1 Kaczmarek (22)
2:1 Mila (25)
2:2 Nildo (71)
Lechia I połowa: Budziłek – Janicki, Maloca, Wawrzyniak – Peszko, Łukasik, Krasić, Mila, Mak – Buksa, Kuświk
Lechia II połowa: Milinković-Savić – Gerson, Wojtkowiak, Chrzanowski – Stolarski, Kovacević, Chrapek, Letniowski, Marković – Haraslin, Żebrakowski.
Olimpia: Fabiniak – Bielawski (56. Ciechanowski), Remisz, Piter-Bućko (46. Malec), Szarpak - Kaczmarek, Kłus (81. Kasperkiewicz), Smoliński (46. Wolski), Darmochwał (64. Skórecki), Banasiak (46. Żigon) – Babul (46. Nildo)
kli/
- 06/02/2016 21:18 - Odwołanie odrzucone – Lechia straciła 1 punkt
- 06/02/2016 21:13 - Wreszcie zwycięski sparing Lechii
- 06/02/2016 19:15 - W Dąbrowie thriller "Atomówek" z happy endem
- 06/02/2016 17:25 - Lotos Trefl nie obroni Pucharu Polski
- 05/02/2016 20:00 - Lotos Trefl w półfinale Pucharu Polski
- 03/02/2016 15:08 - PGE Atom Trefl - Chemik LIVE: 2:3 (21:25, 25:12, 21:25, 25:19, 12:15)
- 01/02/2016 19:10 - Koniec okresu transferowego w ligach żużlowych. Poznaj siły rywali Wybrzeża
- 01/02/2016 16:12 - Zwycięski koniec rundy zasadniczej gdańskich hokeistek
- 31/01/2016 13:47 - Lotos Trefl - Effector LIVE: 3:1 - 25:23, 26:28, 25:23, 25:19
- 30/01/2016 12:05 - PGE Atom Trefl - Impel LIVE: 3:0 - 25:19, 25:17, 25:10