Jacek Bendykowski, były gdański radny, który zasłynął z pełnienia dyżurów rajcy... pod telefonem, otrzymał najwięcej - aż 129 głosów - w wyborch do rady powiatowej PO w Gdańsku. O dużym sukcesie mogą też mówić: Piotr Grzelak, Michał Owczarczak, Henryk Ćwikliński, Beata Dunajewska, Robert Machajewski - ponad 100 glosów za wyborem. Z 96 głosami przypomniał się Michał Górski, b. radny Unii Wolności, szef jej klubu i wpływowa postać w czasie prezydentury Tomasza Posadzkiego. Wśród odrzuconych przez delegatów też wiele znanych osób, głównie z otoczenia prezydenta Pawła Adamowicza, w tym opłacani z budżetu Gdańska Agnieszka Dulkiewicz, Adam Koperkiewicz, Maciej Lisicki - raptem 41 głosów - czy byli kontrowersyjni wiceprezydenci Szczepan Lewna (48 za) i Ryszard Gruda (40).
- 29/03/2010 07:36 - Apolityczny zarząd Portu Gdańsk?
- 29/03/2010 07:34 - Lewica debatuje przed wyborami
- 23/03/2010 14:54 - Z. Jasiewicz nowym dyrektorem TVP Gdańsk?
- 20/03/2010 17:58 - Nowe władze miejskie SDPL
- 20/03/2010 17:56 - Działacze, nie-działacze
- 12/03/2010 22:41 - Venclova doktorem honoris causa UG
- 12/03/2010 22:40 - 40-lecie profesora Dyakowskiego
- 12/03/2010 22:35 - Kto do zarządu Radia Gdańsk?
- 12/03/2010 22:33 - Chętni do rządzenia Sopotem
- 12/03/2010 22:30 - Zmiany w Hartwigu