W wydanym przez wydawnictwo URAN albumie można znaleźć ponad 300 pocztówek z Malborka. Album autorstwa Tomasza Agejczyka był pretekstem do spotkania w pomieszczeniach pracowni rzemiosł Szkoły Łacińskiej.
Na spotkanie przyszła spora grupa osób. Jak się szybko okazało w dyskusji, podobnie jak autor, będących pasjonatami historii miasta, starych fotografii, pocztówek i wszystkiego tego co wiąże się z przeszłością miejsc w których mieszkają.
Ta albumowo - pocztówkowa przeszłość obejmuje przeszłość Malborka w XIX wieku, od zarania pocztówkowej mody do pierwszych dekad XX wieku.
To swoista podróż zarówno niosąca wiedzę o mieście z przełomu wieków XIX/XX jak i dotykającej emocjonalnie „wstydliwej”, niestety w pojęciu wielu osób, przeszłości.
Na pierwszych planach przodem, od lewej Tomasz Agejczyk autor albumu, Marzena Bracka – Kondracka wydawca właścicielka wydawnictwa URAN, burmistrz Malborka, Marek Charzewski przy wydawniczym stoliku
- Trudno jest „przyjezdnym z innych części Polski” obecnym mieszkańcom zaakceptować i utożsamiać się z miastem. Chyba jeszcze nie zawsze potrafią, nie są gotowi - mówiła jedna z uczestniczek spotkania, emerytowana nauczycielka. - To poprzez sposób uczenia i przekazu informacji o historii spowodowało szereg przekoślawień pojęciowych. Zresztą ta choroba „przekoślawienia pojęciowo-historycznego” toczy umysły Polaków, nie tylko w Malborku. Teraz, sądzę niestety, następuje nawrót choroby. Takiej polskiej przypadłości, a to za sprawą, jak zawsze polityki, mitów, niefortunnych stereotypów i temu podobnych – dodała.
Może dzięki takim osobom jak Tomasz Agejczyk, jego pasja (o której ciepło z humorem opowiadała dawniejsza nauczycielka autora albumu) nastąpi zmiana zarówno na poziomie wiedzy, sposobu traktowania historii i poczucia lokalnej dumy poczucia zaszczytu mieszkania w miejscu, o tak bogatej historii ludzi, tak wielu nacji.
Od lewej przedstawiciel jednego z organizatorów spotkania Waldemar Klawiński stowarzyszenie „Oś” oraz Tomasz Agejczyk, znają się od lat i współpracują ze sobą
Niestety stereotypy i ksenofobia mocno zakorzenione w naszych umysłach i mentalności stoją na drodze do takiego rozwojowego i konstruktywnego pojmowania historii. Z całą pewnością dyskusje, prace takie jak prezentowany album, i ludzie (np. wydawnictwa URAN jak jego właścicielka Marzena Bracka – Kondracka) ludzie z pasjami (jak starszy kustosz Bernard Jesionowski, którego zbiory pocztówek w znacznej mierze zasiliły zasób albumu) i wielu, wielu innych. Traktujących historię tak, jaką ona była bez rumieńców, bez swoistego „szlifowania”, bez jej zaklinania i prób przemalowywania faktów.
Marzena Bracka-Kondracka wydawca, właścicielka wydawnictwa URAN i burmistrz Malborka, Marek Charzewski
Zapewne cały konglomerat różnych społecznych zdarzeń pozwoli, chociaż w części, rozumieć i zmienić nastawienie do tego co nas otacza z przeszłości.
- Zamiast się zżymać, przemilczać akceptować i starać się rozumieć mechanizmy nami rządzące – powiedział jeden z uczestników. - To dużo bardziej pragmatyczne, pozwalające docenić to co mamy, gdzie mieszkamy. Bowiem wiele osób, nie tylko w Polsce, może zazdrościć nam mieszkańcom Malborka. A głupio tak mieszkać i nic nie wiedzieć o historii oraz tych, którzy ją w przeszłości kształtowali w tym miejscu.
Atmosfera spotkania była bardzo twórcza i ciekawa. Gdyby nie „uciekający czas" jak na ironię warunkujący ramy godzinowe tego spotkania trwałoby ono i trwało. Tak bowiem wiele tematów było poruszanych i wątków, z pożytkiem dla wszystkich uczestników.
Była mowa o pochówku powstańców listopadowych tu w Malborku. Była mowa o wielkich ludziach, wielkiego ducha i formatu, znanych w ówczesnym wielkim świecie choć naznaczonych małymi słabościami, które tymi osobami niekiedy rządziły ponad miarę. Było o tragediach pożarów (kolejne dwa z nich niszczące miasto wybuchły … w tym samym miejscu, w mieszkaniu tego samego człowieka) Było o wielokulturowości i wielowyznaniowości oraz konsekwencji z tego faktu wynikających.
Burmistrz Malborka Marek Charzewski i autor albumu Tomasz Agejczyk
Słowem nie był to czas stracony a z całą pewnością ciekawy jak sam pomysł spotkania. Którego organizatorem było Malborskie Stowarzyszenie „Oś” a partnerami Urząd Miasta oraz Malborskie Centrum Kultury i Edukacji.
Krzysztof Hajbowicz
- 20/03/2017 15:41 - Sukces jest (z) kobietą
- 07/09/2016 14:41 - Tak się bawi, tak się bawi ROD Kopernik!
- 08/07/2016 17:34 - Malbork w Europarlamencie
- 25/06/2016 08:33 - To nie jest jakieś tam miasto, to nie jest jakiś tam zamek
- 20/06/2016 18:41 - Preludium malborskiego Festiwalu Kultury Dawnej – czyli Szpital Jerozolimski na miarę współczesności
- 06/06/2016 19:58 - Uwielbieniowy czas w malborskim Karwanie
- 06/06/2016 19:41 - Dofinansowanie aktywizacji społeczno-zawodowej w powiecie malborskim i sztumskim
- 31/05/2016 11:40 - Malborskie wybory do MRDPP
- 31/05/2016 11:23 - PIASKOWY FESTYN w Malborku
- 29/05/2016 15:19 - Autor „Klątwy Bursztynowej Komnaty” w piwnicy czyli spotkanie z Januszem Moździerzem