Prezydent Szczurek: Głosujmy na Rady Dzielnic!

Rozmowa z Wojciechem Szczurkiem, prezydentem Gdyni

- Dlaczego warto głosować w wyborach do Rad Dzielnic?
Wojciech Szczurek: Warto wykorzystywać tę okazję, by mieć wpływ na jakość życia w swoim najbliższym otoczeniu - podwórku, osiedlu, dzielnicy. Trzeba dokonywać mądrych wyborów – wskazać ludzi, którzy mają nie tylko pasję społecznikowską, ale przede wszystkim dobre pomysły i energię do ich realizacji. Nie idąc na wybory pozbawiamy się możliwości wpływu na nasze otoczenie. Nieobecni nie mają racji.

- Czym właściwie są gdyńskie Rady Dzielnic?
Wojciech Szczurek: Rady dzielnic są jednostkami pomocniczymi gminy. Realizują coraz więcej zadań, zdawałoby się drobnych, od których jednak zależy jakość życia. Niektórzy nazywają je szkołą samorządności lokalnej. W istocie, radni dzielnic, ci najbardziej aktywni, często decydują się po doświadczeniach na tym poziomie, na start do pracy w Radzie Miasta.

- Od kilku lat dzielnice rywalizują o pieniądze w organizowanych przez miasto konkursach. Czy konkursy nie antagonizują rywalizujących dzielnic?
Wojciech Szczurek: Konkursy wyzwalają pozytywną i twórczą energię, no i są znakomitym sposobem pozyskania dodatkowych funduszy na realizacje ambitnych przedsięwzięć . Na takie projekty, zwłaszcza w małych dzielnicach, nie wystarcza pieniędzy ze "zwyczajnego" budżetu dzielnicy tworzonego proporcjonalnie do liczby mieszkańców. Konkursy nie antagonizują lecz są szansą na zniwelowanie dysproporcji finansowych między małymi i dużymi dzielnicami. Bo w konkursach wygrywa po prostu lepszy, a nie większy...

Fot. Tomasz Kamiński

- Zmieniają się kompetencje Rad i znacznie wzrosną środki, którymi Rady będą dysponować (od 2013 roku Rady będą otrzymywać prawie 11 mln zł rocznie – dop. JW). Czy nie obawia się pan, że Rady nie udźwigną tak dużej odpowiedzialności?
Wojciech Szczurek: Gdybyśmy się obawiali, to nie wprowadzalibyśmy tych zmian. Głęboko wierzę w to, że jest to najlepszy sposób budowania odpowiedzialności za swoje miasto. Jest to również sposób na to by zwiększyć wpływ mieszkańców na lokalne inwestycje w ich bezpośrednim otoczeniu. Liczymy na to, ze tę odpowiedzialność wezmą na siebie nie tylko radni, ale też aktywni mieszkańcy.

- W Gdańsku Rady Osiedli i Dzielnic funkcjonują w zupełnie inny sposób. Radni przekonują, że zniesienie progu frekwencyjnego w wyborach może zaowocować cichym tworzeniem rad przez niewielkie grupy mieszkańców. Argumentem przeciw szerszym kompetencjom dla gdańskich Rad jest "groźba upartyjnienia". Czy w Gdyni są to problemy?
Wojciech Szczurek: Nie wiem, jakie intencje przyświecają organizatorom wyborów dzielnicowych w innych miastach. W Gdyni zależy nam na jak najliczniejszej reprezentacji kandydatów i jak największej frekwencji wyborczej, by radnymi zostali ludzie , którzy mają do tej służby najlepsze predyspozycje. Służby – praca w radach dzielnic jest społeczna! Zwiększenie kompetencji rad dzielnic już zaowocowało większym zainteresowaniem kandydatów - mamy bowiem do obsadzenia 336 mandatów, kandydatów zaś – 511. Ufajmy więc teraz , że również mieszkańcy udadzą się do urn wyborczych gremialnie. Nie pozwolą zadecydować przypadkowi.

Rozmawiał Jacek Wierciński


Co mogą rady?

Choć radni pełnią swoje funkcje społecznie i nie otrzymują wynagrodzenia, mają wielki wpływ na to co dzieje się w ich dzielnicach. A będą mieli jeszcze większy, bo dzięki zmianom wprowadzonym przez Radę Miasta w ubiegłym roku rady dysponować będą znacznie większymi niż dotychczas funduszami, w tym na inwestycje.

Rady dzielnic dysponują środkami, które mogą być przeznaczane na potrzeby dzielnic, mieszczące się w zakresie zadań własnych gminy. Obecnie to 7,5 zł na mieszkańca, a ogólna kwota dla wszystkich rad dzielnic w tym roku to prawie 1,8 mln zł.

Warto jednak wiedzieć, że dzięki zmianom w sposobie finansowania, rady dzielnic już w tym roku otrzymały dodatkowe środki finansowe na inwestycje drogowe oraz zieleń (place zabaw, tereny sportowo - rekreacyjne, parki, zieleńce). Podobna kwota czeka na nie także w przyszłym roku, a w latach 2013-2014 będzie to nawet 9 mln zł rocznie!

Rady dzielnic mogą dodatkowo brać udział w czterech konkursach:
„Bezpieczna dzielnica" (pula nagród w 2011 r. - 125 tys. zł), „Gdynia po godzinach" (125 tys. zł), „Kultura w dzielnicy" (125 tys. zł), „Piękna dzielnica" (400 tys. zł).

Co rady już zrobiły

W kadencji 2007-2010 Rady Dzielnic zdecydowały o przeznaczeniu ponad 10 milionów złotych z budżetu miasta. Na co przeznaczyły pieniądze?

- 2 700 000 zł na oświatę i wychowanie młodzieży - m.in. doposażenie szkół i przedszkoli, remonty placówek, realizację programu „Szkoła Otwarta”, zajęcia pozalekcyjne, organizację kolonii i obozów

- 1 200 000 zł na remonty dróg i chodników w poszczególnych dzielnicach

- 850 000 zł na zieleń miejską - zagospodarowanie terenów zielonych oraz placów zabaw jak również zapewnienie oświetlenia ulic, placów i dróg

- 765 000 zł na kulturę - organizację imprez kulturalnych i festynów, dofinansowywanie placówek kultury, świetlic,  klubów osiedlowych oraz bibliotek

- 600 000 zł na pomoc społeczną – m.in. dofinansowywanie placówek pomocy społecznej, klubów seniora, paczki i inną pomoc dla potrzebujących

- 330 000 zł na kulturę fizyczną i sport, utrzymywanie obiektów sportowych na terenie dzielnic oraz organizację przeróżnych imprez sportowo – rekreacyjnych dla mieszkańców

- 130 000 zł na bezpieczeństwo - dofinansowanie Policji, Straży Pożarnej oraz stałą rozbudowę sieci monitoringu wizyjnego w dzielnicach

- 40 000 zł ochronę zdrowia - zajęcia rehabilitacyjne dla mieszkańców, przeciwdziałanie uzależnieniom


Liczby Rad Dzielnic

9 000 000 zł taką kwotą rocznie będą dysponowały rady już w 2013 r

511 osób kandyduje w wyborach do Rad Dzielnic

22 tyle dzielnic ma Gdynia

7,5 zł tyle każda rada ma do rozdysponowania za mieszkańca dzielnicy

0 zł tyle zarabiają dzielnicowi radni