Polpharma Starogard Gdański pokonała Anwil Włocławek w finale Pucharu Polski w koszykówce i zdobyła pierwsze w tym sezonie trofeum.
Anwil Włocławek – Polpharma Starogard Gdański 67:75 (20:19, 16:22, 16:22, 15:12)
Anwil: Thomas 15, Pluta 13, Miller 12, Hajrić 11, Majewski 5, Modrić 4, Thompson 4, Jovanović 3.
Polpharma: Chanas 19, Vaughn 15, Skibniewski 13, Mirković 11, Archibeque 9, Gilmore 4, Cielebąk 2, Metelski 2, Dutkiewicz
Final Four, które odbywało się w Gdyni było dość dobrze zorganizowaną imprezą, która jednak nie przyciągnęła na trybuny zbyt wielu kibiców. Jedynie mecze półfinałowe miały jako taką liczebnie widownię. Niestety organizatorzy nie wzięli pod uwagę tego, że w tym samym czasie odbywały się mecze hokeistów Stoczniowca, a w sobotę jeszcze dodatkowo siatkarskie derby Atom Trefl Sopot- Sandeco TPS Rumia. Nie zmienia to faktu, że na finał do Gdyni zjechało prawie tysiąc fanów Polpharmy, którzy dopingiem nieśli swoich zawodników.
MVP finałów został Robert Skibniewski. Zawodnik z Kociewia poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa w finale. Zaliczył 13 punktów i 7 asyst. Skibniewski w trakcie tego sezonu przeniósł się z Włocławka do Starogardu i ku rozpaczy fanów Anwilu, ukąsił ich w jednym z ważniejszych meczy w sezonie.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, ale po pierwszej słabej kwarcie do roboty wzięli się Chanas, Vaughn i Skibniewski. Cała trójka bardzo dobrze spisywała się na parkiecie nie pozwalając Anwilowi na rozwinięcie skrzydeł. W drugiej i trzeciej kwarcie zawodnicy trenera Sretenovicia kontrolowali przebieg spotkania, budując sobie ponad dziesięciopunktową przewagę. Dopiero w ostatniej kwarcie zawodnicy z Włocławka zdobyli się na ostateczny zryw. Ale tu pokazał się po raz kolejny Skibniewski, który zdobył ważne punkty nie pozwalając Anwilowi na wyrównanie.
Pomeczowe wypowiedzi:
Emir Mutapcic (trener Anwilu Włocławek): Na początku chciałbym pogratulować rywalom, którzy zarówno w meczu półfinałowym, jak i finałowym zagrali bardzo dobrze. Jesteśmy bardzo rozczarowani, tym bardziej, że po piątkowym meczu w zespole panowała dobra atmosfera.
Łukasz Majewski (zawodnik Anwilu Włocławek): Trener przeanalizował całe spotkanie, jesteśmy rozczarowani i zawiedzeni, pretensje możemy mieć tylko i wyłącznie do siebie. Popełnialiśmy za dużo strat, nie zachowaliśmy zimnej krwi w decydujących momentach. Powinniśmy być skupieni na 100 procent przez cały mecz.
Zoran Sretenović (trener Polpharmy): Na pewno jest to wielki sukces, ale mam nadzieje, ze nie będzie to nas ostatni sukces. Zdobyliśmy puchar, ale myślę, że to nie koniec naszej gry, ciężko mówić o statystykach, bo liczy się tylko wygrana, zagraliśmy bardzo dobry mecz, nie ma co ukrywać, że był to ciężki pojedynek, za nami wyczerpujące dni, zawodnicy zrobili to co do nich należało, całemu zespołowi chcę podziękować.
Tomasz Cielebąk (kapitan Polpharmy): Mamy wyrównany skład i każdego dnia ktoś inny się pokazuje i staramy się to uwypuklić, gdy ktoś ma dobry mecz to od razu koledzy mu podają, nigdy nie wiadomo kto zaskoczy, a że mamy dobrze ustaloną taktykę, to mamy duże pole manewru.
Polpharma Starogard jest w tej chwili najlepiej grającą drużyną w Polsce. Nie załamali się beznadziejnym początkiem sezonu i dążą do sukcesów. Wszystkie drużyny z naszej ekstraklasy boją się jeździć na Kociewie, gdyż wygrana tam graniczy z cudem.
Galeria zdjęć z meczu finałowego - http://www.wybrzeze24.pl/galerie?func=viewcategory&catid=89
FA
Fot. Janusz Nowacki
Inne artykuły związane z:
- 17/02/2011 18:11 - Ile zarabia Paweł Adamowicz?
- 17/02/2011 13:10 - Ile kosztują działania ECS?
- 16/02/2011 22:36 - Gdańsk przetestuje Wielkiego Brata
- 15/02/2011 17:34 - Pomóż stworzyć mapę niebezpiecznych miejsc Gdańska
- 15/02/2011 11:51 - „Skradziono moją nagrodę”
- 14/02/2011 10:56 - Sting wystąpi w Gdańsku
- 13/02/2011 19:04 - Marsz (NIE)milczenia "Stop przemocy wobec zwierząt"
- 11/02/2011 19:04 - Wampir z Bytowa wyjdzie na wolność!
- 08/02/2011 19:54 - "Aj dont spik inglisz"
- 07/02/2011 14:11 - Czego boi się minister Rostowski?