Na początku października na Politechnice Gdańskiej zainaugurowano kolejny rok akademicki. Inauguracja odbyła się w 110 rocznicę inauguracji pierwszego roku na uczelni. Jak Politechnikę wspominają jej absolwenci ze świata polityki i biznesu?
Stanisław Gierszewski, prezes zarządu Pomorskiego Hurtowego Centrum Rolno-Spożywczego RENK: Po pierwsze mam ogromny sentyment do Politechniki Gdańskiej. To uczelnia, której zawdzięczam praktycznie wszystko w karierze zawodowej. Zawsze chętnie do niej wracam i zawsze czuję się tu jak u siebie. Nie ukrywam, że byłem wzruszony gdy przeglądałem książkę wydaną z okazji 110-lecia, bo jest tam również moja fotografia z 1970 roku z akademika. Po wydarzeniach grudniowych mieliśmy pewnego rodzaju demonstrację na terenie Domu Studenckiego numer 16. Pan marszałek senatu Wyrowiński zechciał to zdjęcie, które ode mnie otrzymał, opublikować. Są to piękne wspomnienia, wspomnienia młodości, do których warto wracać, bo atmosfera między studentami była chyba życzliwsza i bardziej twórcza. Dzisiaj jest chyba łatwiej studiować, choć jednocześnie postęp wiedzy jest tak duży, że nam byłoby już trudno nadążyć.
Jan Kozłowski, były europoseł: Politechnika Gdańska znaczy dla mnie w zasadzie wszystko. Tu zdobyłem wykształcenie. Tu pracowałem pierwsze lata po skończeniu uczelni. Gdziekolwiek pracowałem, będąc prezydentem Sopotu, czy marszałkiem województwa zawsze trzymałem kontakt z uczelnią. Historia zatoczyła koło i po prawie 45 latach wróciłem tu i jestem pełnomocnikiem rektora. Można powiedzieć, że całe życie jestem związany z Politechniką.
Andrzej Szwarc, Prezes Zarządu Stoczni Remontowej Nauta: Urodziłem się na Pomorzu i zawsze marzyłem żeby mieć coś wspólnego z morzem. Politechnika mi to umożliwiła. To takie romantyczne skojarzenie z Politechniką. A na poważnie uważam, że to jedna z najlepszych uczelni technicznych na świecie. Obserwuję nasze umiejętności techniczne, często przyjeżdżają tu inżynierowie z zachodnich uczelni po podobnych studiach i uważam, że, przynajmniej w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy bardziej rygorystycznie była egzekwowana wiedza, to nie było uczelni, która by tak kadry przygotowała do zawodu jak Politechnika. To prawda, że Politechnika jest bliska nam, absolwentom, przez całe życie. To jedna prawda. A druga jest taka, że koledzy, którzy ze mną kończyli studia dziś są rektorami, dziekanami, profesorami. Często się spotykamy i żyjemy życiem uczelni. Utrzymujemy kontakty i cały czas liczymy, że będą podrzucać kadrę do przemysłu, a nie tylko towarzystw klasyfikacyjnych.
Waldemar Bartelik, kandydat na Prezydent Miasta Gdańska: Myśląc o Politechnice czuję pewną dumę, pewną satysfakcję, że jestem absolwentem znanej uczelni technicznej w Polsce i w Europie, a nawet w skali światowej. Czuję dumę, że kończyłem uczelnię o tak wielkich tradycjach i tak dobrym poziomie kształcenia swoich absolwentów, a w szczególności potrzeb, bo to jest coraz bardziej widoczne, naszej gospodarki. Politechnika z pewnością jest obecna w życiu każdego absolwenta, bo to było istotne wydarzenie w życiu młodego człowieka. Drugi powód to, to, że te studia techniczne, niczego nikomu nie ujmując, wymagają pewnych talentów intelektualnych żeby taką uczelnię techniczną skończyć. To kolejny powód do satysfakcji, że się kończy uczelnię, którą nie każdemu jest dane ukończyć. Politechnika jest obecna nie tylko w mojej pamięci. Mam również kontakt z kolegami, z którymi kończyłem uczelnię. Co roku mamy spotkania absolwentów naszego rocznika wydziału MT. Zaczynamy je wizytą na naszym wydziale. Prosimy któregoś z profesorów, żeby przygotował wykład dla nas "staruszków". Zwiedzamy nasze dawne sale i laboratoria. Wieczorem wspominamy czas studiów przy dobrej kolacji.
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 29/10/2014 15:20 - W Gdańsku ochłapy na sport szkolny - miliony na loże
- 28/10/2014 17:24 - Lewica czuje odpowiedzialność za życie gdańszczan
- 27/10/2014 13:25 - Oświadczenie kontrkandydatów - razem przeciwko nadużywaniu stanowiska przez Adamowicza
- 25/10/2014 23:11 - Komunikacja w Gdańsku w okresie Dnia Wszystkich Świętych
- 25/10/2014 10:28 - Niedzielny spacer po Śródmieściu wstydu
- 24/10/2014 14:54 - Adamowicz jeszcze poczeka na decyzję prokuratury
- 23/10/2014 22:45 - Bezpłatne szkolenia BHP
- 23/10/2014 19:31 - Koperski: Platforma Obywatelska to PZPR-bis
- 23/10/2014 18:11 - Zawód radny, czyli gdańscy "dietetycy" - rekordziści za 0,5 mln złotych
- 23/10/2014 18:03 - Piekarski: Adamowicz ma najbardziej pod górkę, ale będzie w dwójce finalistów